Michel Platini zabrał głos w sprawie 15-godzinnego przesłuchania. "Mnóstwo hałasu o nic"

Zatrzymanie Platiniego miało na celu przesłuchanie go w sprawie przyznania Rosji i Katarowi prawa do organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Zeznania Francuza miały zostać skonfrontowane z tymi, których udzieliła Sophie Dion, doradczyni do spraw sportu Nicolasa Sarkozy'ego.

- Przyjechałem i od razu zostałem zatrzymany. To boli, bardzo boli. Ale w końcu wykonywali swoją pracę, a my staraliśmy się odpowiedzieć na wszystkie pytania - skomentował Platini.

- Długo to trwało, ale biorąc pod uwagę liczbę pytań, nie mogło być inaczej. Czuję się całkowicie obcy w każdej z tych spraw. To jest stara afera, znacie ją, wyjaśnialiśmy to. Zawsze wyrażam się z pełną przejrzystością. To trwa. Wciąż badają, szukają - dodał Francuz.

Michel Platini wciąż zarzeka się, że nie ma pojęcia dlaczego jest oskarżany o korupcję w związku z tą sprawą.

- Mnóstwo hałasu o nic. Wciąż nie wiem, o co chodzi w tej historii. To wszystko mnie przerasta - powiedział były piłkarz Juventusu cytowany przez L'Equipe.

Francuska Agencja Prasowa podaje, że przesłuchanie Michela Platiniego w Biurze Antykorupcyjnym Policji Sądowej trwało 15 godzin.