Piłkarze młodzieżówki zbawią reprezentację Brzęczka? Nawet ich trener w to nie wierzy

W ostatnim półroczu media polecały do pierwszej reprezentacji kilku piłkarzy występujących jeszcze w młodzieżówce. W tym kontekście wymieniano nie tylko Dawida Kownackiego, który ma już za sobą debiut w seniorskiej kadrze, ale też m.in. Sebastiana Szymańskiego i Szymona Żurkowskiego.

Zdaniem Michniewicz, czyli opiekuna młodzieżówki, żaden z tych piłkarzy nie jest w stanie od razu zbawić dorosłej reprezentacji.

- Do niej nie ma windy. Tam trzeba wejść po schodach, budować swoją pozycję w klubie, młodzieżówce, a dopiero potem stać się wiodącym zawodnikiem pierwszej reprezentacji. Dzisiaj żaden z tych chłopców nie będzie zbawcą kadry. To materiał na przyszłość. Potrzebują cierpliwej pracy i kilku sezonów w seniorskiej piłce - mówi Michniewicz w rozmowie z Romanem Kołtoniem w "Prawdzie Futbolu".

Według trenera młodzieżówki tylko kilku jego obecnych podopiecznych może w przyszłości odgrywać pierwszoplanowe role w kadrze.

- Jeśli czterech, pięciu zawodników z tej kadry trafi do pierwszej reprezentacji, to będzie ok - uważa Michniewicz.