Michniewicz o taktyce na mecz ze Szwecją. "Ktoś powie, że zabijam futbol"

Nasz dziennikarz, Tomasz Włodarczyk podczas programu “Pogadajmy o Piłce” przypomniał Czesławowi Michniewiczowi, że w drugiej połowie meczu Polska - Szwecja piłka bardzo krótko była w grze. Co na to selekcjoner?

- Ktoś powie, że zabiłem w piłkę w ten sposób. My wiedzieliśmy, co lubią Szwedzi, czego nie lubią. Szwedzi lubią długie akcje, jak są przy piłce, wymieniają dużo podań. Zamęczają przeciwnika - zdradził Michniewicz.

Selekcjoner chciał więc, by gra była dość rwana.

- Chcieliśmy, żeby akcje były krótkie. To było nasze założenie. Akcje miały być krótkie, przerywane na różne sposoby. Te przerwy nie powiem, że były planowane, ale chcieliśmy, żeby akcje były krótkie - dodał Michniewicz.

Możemy to z dumą ogłosić: na grubo weszliśmy z wideo na Youtube! Gwarantujemy, że warto śledzić nasz kanał. Prosimy o subskrypcję TUTAJ. Nie zawiedziecie się! Dziękujemy za zaufanie.