Michniewicz: Wracamy do wioski lidera

Michniewicz: Wracamy do wioski lidera
ASInfo
- Wygraliśmy bardzo trudne dla nas spotkanie - powiedział Czesław Michniewicz, trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, po zwycięstwie z Ruchem w Chorzowie 1:0, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu z Cichej.


Dalsza część tekstu pod wideo


Obserwowaliśmy i analizowaliśmy grę Ruchu. Mecz z Legią był dobry w ich wykonaniu, ale nie o takim wyniku chorzowscy piłkarze marzyli, Legia była skuteczniejsza. Z kolei w meczu ze Śląskiem było widać mądrość, dojrzałość i umiejętności naszego przeciwnika. Stąd też bardzo starannie przygotowaliśmy się do tego spotkania, mieliśmy kilka wariantów składu, było troszkę problemów z obsadzeniem lewego skrzydła. Stefanik zszedł w meczu z Legią, wszedł za niego Guilherme, ale wypadł Plewa, stąd też pomysł z Wróblem. To jest chłopak z Żabna, niedaleko Niecieczy, dobrze prezentował się na treningach, myślę że w meczu też nie zawiódł -




- Na pewno był to specyficzny mecz z powodu otoczki, graliśmy bez kibiców, przy pustych trybunach. Ciężko w takiej sytuacji zmotywować piłkarzy, widziałem to po zawodnikach i po sobie -




Wiedzieliśmy, że to są takie same trzy punkty jak w meczach z Legią czy Lechem, ale jednak trybuny zawsze niosą. Może to lepiej dla nas, bo wiadomo, jak żywiołowo potrafią dopingować kibice Ruchu. Grając w dziesiątkę Ruch stworzył sobie kilka sytuacji. Żałuję bardzo, że w kluczowym momencie nie zamknęliśmy spotkania. Do końca drżeliśmy o wynik, ale ostatecznie się udało, mamy trzy punkty i wracamy do, nie powiem miasta, ale wioski lidera -

Przeczytaj również