Mikael Ishak walczy z czasem. Napastnik Lecha Poznań liczy na powrót na boisko. "Robię, co w mojej mocy"

Mikael Ishak walczy z czasem. Napastnik Lecha Poznań liczy na powrót na boisko. "Robię, co w mojej mocy"
Paweł Jaskółka / PressFocus
Mikael Ishak na początku tego roku boryka się z urazem, przez co do startu rundy wiosennej przygotowywał się w innym rytmie niż pozostali piłkarze Lecha. Szwed wciąż ma nadzieję, że zdąży wyleczyć się do pierwszego meczu rundy wiosennej.
Problemy ze zdrowiem napastników mogą martwić kibiców "Kolejorza". W sparingach w roli "fałszywych dziewiątek" grali Joao Amaral oraz Filip Marchwiński. Mihael Ishak wkrótce powinien być jednak do dyspozycji Macieja Skorży.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mam za sobą teraz trzy dni mocnego biegania. Cały czas monitorujemy, jak zachowuje się mój organizm. Znam go bardzo dobrze i wiem, że nie należy przyspieszać pewnych rzeczy, trzeba też zapewnić odpowiedni odpoczynek dla mięśni - powiedział Ishak w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- Znalezienie złotego środka w tym kontekście może być ciężkie, ale pozostaję dobrej myśli. Jest jeszcze trochę czasu, więc się nie martwię. Każdy piłkarz wie, że okres przygotowawczy ma spore znaczenie - dodał.
- Tego nie udało się w pełni przepracować, ale mierzymy się z taką sytuacją, jaka ma miejsce. Mogę zapewnić, że robię wszystko, co w mojej mocy, by jak najszybciej wrócić do pełni formy. Mam wielką nadzieję, że uda się to już na początek rundy wiosennej - zapewnił.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik28 Jan 2022 · 09:57
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również