Mikel Arteta wściekły na czerwoną kartkę dla Davida Luiza. "Oglądałem to z pięciu kamer i nie widzę kontaktu"

Mikel Arteta wściekły na czerwoną kartkę dla Davida Luiza. "Oglądałem to z pięciu kamer i nie widzę kontaktu"
Matt Wilkinson / Press Focus
Arsenal we wtorkowy wieczór przegrał z Wolverhampton w 22. kolejce Premier League. Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Davida Luiza i rzut karny dla "Wilków". Z decyzją arbitra kompletnie nie zgadza się Mikel Arteta.
Przez pierwsze 45 minut dominacja "Kanonierów" nie podlegała wątpliwości. Goście prowadzili po trafieniu Nicolasa Pepe i wydawało się praktycznie pewne, że na przerwę schodzić będą przy prowadzeniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wszystko zmieniła sytuacja z doliczonego czasu gry. Arbiter dopatrzył się wówczas faulu Davida Luiza na Willianie Jose i wyrzucił stopera Arsenalu z boiska. Ta decyzja wywołała mnóstwo kontrowersji.
Po końcowym gwizdku nie brakuje osób, które bronią Luiza i uważają, że niesłusznie został wyrzucony z boiska. Do tego grona należy między innymi John Terry. Były reprezentant Anglii skomentował całą sytuację na Instagramie.
Wściekły na decyzję arbitra jest Mikel Arteta. Francuski szkoleniowiec uważa, że jego zespół został podwójnie skrzywdzony, bo jego zdaniem "Wilkom" w tej sytuacji nie należał się nawet rzut karny.
- Oglądałem powtórki chyba dziesięć razy, z pięciu różnych kamer. Nie mogę tam dostrzec żadnego kontaktu między piłkarzami - powiedział Arteta.
- Jeśli już jakiś był, to rywal dotknął Davida. To naprawdę frustrujące, bo był to wielki moment w meczu. Jeżeli sędziowie mogą to usprawiedliwić i okaże się, że mają rację, podniosę rękę i przeproszę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 Feb 2021 · 21:50
Źródło: Twitter

Przeczytaj również