Milik i Jepsen Jensen wystąpią w GP Polski w Gorzowie

Czech będzie w kolejności czwartym Duńczyk piątym, a Łotysz szóstym zawodnikiem, który będzie czekał na swoją szansę występu w żużlowej elicie globu.

Nominalny numer jeden wśród rezerwowych - Peter Kildemand z powodu kontuzji złamanego palca nie będzie mógł zastąpić Nickiego Pedersena, który wcześniej wycofał się z rywalizacji z powodu urazu kręgosłupa.

Numer dwa wśród rezerwowych to Martin Smoliński i Niemiec w najbliższym GP Polski w Gorzowie zastąpi Grega Hancocka. Amerykanin musiał zakończyć przedwcześnie sezon z powodu wybitego barku.

Numer trzy wśród rezerwowych - Max Fricke nie może z kolei występować z powodu kontuzji kręgów szyjnych. Australijczyk także nie pojawi się na torach do końca sezonu.

Na obiekcie im. Edwarda Jancarza w miejsce Kildemanda pojedzie więc Milik, natomiast Jepsen Jensen uzupełni stawkę, zastępując swojego rodaka Nielsa-Kristiana Iversena, który po kontuzji ramienia także odpocznie od sportu przez przynajmniej sześć tygodni.