Milik szaleje w Ajaksie: Najlepszy od czasów Suareza!

Gol i asysta w meczu na szczycie przeciwko PSV to kolejne zdobycze Arkadiusza Milika - Polak poprowadził swój zespół do zwycięstwa w niezwykle ważnym starciu i uciszył głosy krytyków, którzy wypominali mu, że strzela przeważnie ze słabymi rywalami. Napastnik Ajaksu przeżywa właśnie fantastyczny okres w karierze. Tak dobrej passy nie miał w Amsterdamie nikt od czasów, gdy grał tam... Luis Suarez, obecny napastnik Barcelony!


Dalsza część tekstu pod wideo
Milik trafił w piątym ligowym meczu z rzędu. Zdobył w nich łącznie aż siedem bramek, dorzucił też jedną asystę. Ostatnio podobnego wyczynu dokonał właśnie wspomniany Suarez, który zanotował nawet passę sześciu kolejnych gier z trafieniem.


Wygrana Ajaksu sprawiła, że klub awansował na pierwsze miejsce w tabeli. W najlepszym z możliwych momentów - do końca ligi pozostało już tylko sześć kolejek. Polski snajper podkreślał po meczu, że miał coś do udowodnienia:


- Chciałem pokazać, że potrafię dobrze grać i zdobywać bramki także w najważniejszych spotkaniach - powiedział w wywiadzie dla holenderskich mediów.


I pokazał. Występ doceniły media, statystyczny serwis WhoScored.com przyznał mu jedną z najwyższych ocen w zespole. Polak znalazł się też w XI weekendu jednego z dzienników:




Bramka przeciwko PSV była już szesnastą, jaką były napastnik Górnika Zabrze zdobył dla Ajaksu w tym sezonie ligowym (ma też osiem asyst). Liderem klasyfikacji strzelców jest jednak Vincent Janssen z Alkmaar.

Przeczytaj również