Mizerne wyniki polskich skoczków w konkursie w Wiśle. Trzech naszych w serii finałowej

Mizerne wyniki polskich skoczków w konkursie w Wiśle. Trzech naszych w serii finałowej
Rafał Rusek / Press Focus
Za nami pierwsza seria konkursu indywidualnego na skoczni w Wiśle. Polscy zawodnicy nie zaprezentowali się z najlepszej strony.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na liście startowej znalazło się jedenastu Polaków. Jako pierwszy z biało-czerwonych na belce startowej pojawił się Jan Habdas, który zadebiutował w Pucharze Świata. 18-latek skakał w trudnych warunkach, dodano mu aż 10 punktów za niekorzystny wiatr. Uzyskał on równo 100 metrów.
Jako drugi skakał Tomasz Pilch. Wylądował o 6,5 metra dalej od Habdasa. Nieco lepiej poszło Pawłowi Wąskowi, który uzyskał 107 metrów. Stefan Hula skakał w niekorzystnych warunkach, ale dodane punkty nie wynagrodziły krótkiej odległości wynoszącej 104 metry. Jeszcze gorzej zaprezentował się Klemens Murańka - 101,5 metra.
Dobre warunki na skoczni wykorzystał Aleksander Zniszczoł. Odjęto mu 0,3 punktu za wiatr, ale wynagrodził to skokiem na odległość 116,5 metra.
Do ogólnej mizerii wśród biało-czerwonych dostosował się Andrzej Stękała. Uzyskał tylko 100,5 metra i uplasował się nawet za debiutującym Janem Habdasem. Jakub Wolny nie przełamał złej passy, skacząc tylko 104,5 metra.
Do punktu K umieszczonego na 120. metrze nie doleciał też Dawid Kubacki. 31-latek skoczył 113 metrów. Dwa metry dalej lądował Piotr Żyła, któremu dodano ponad cztery punkty za warunki pogodowe. Wystarczyło to, aby dostał się do serii finałowej.
Jako pierwszy punkt K przekroczył Jan Hoerl. Austriak w serii próbnej zanotował upadek przy lądowaniu, ale teraz oddał lepszy skok, lądując na 121. metrze.
Spośród Polaków najlepiej w pierwszej serii zaprezentował się Kamil Stoch. Trzykrotny medalista olimpijski skoczył117 metrów. Po za nim i Żyłą do drugiej serii awansował także Aleksander Zniszczoł.
Gigantyczną niespodzianką w pierwszej serii była dyspozycja Halvora Egnera Graneruda, który skoczył 102,5 metra i nie zdołał awansować. Po pierwszej serii liderem jest Jan Hoerl. Stoch zajmuje dziewiąte miejsce.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos05 Dec 2021 · 16:46
Źródło: własne

Przeczytaj również