Młody piłkarz Legii Warszawa z jasnym celem na wiosnę. "Moim priorytetem są występy w pierwszej drużynie"

Podopieczni Kosty Runjaica w spotkaniu kontrolnym okazali się lepsi od GKS-u Tychy. Wygrali 3:1, a jedną z bramek strzelił Igor Strzałek. Zawodnik Legii chciałby wiosną stać się ważną częścią pierwszej drużyny.

- W pierwszej połowie meczu graliśmy dobrze, ale popełniliśmy jeden błąd, który kosztował nas utratę bramki. Wcześniej stworzyliśmy sobie kilka okazji. Zabrakło nam jednak wykończenia - ocenił Strzałek w rozmowie z oficjalną stroną Legii.

- Drugą połowę rozpoczęliśmy lepiej. Gra rozgrywała się pod nasze dyktando. Zdominowaliśmy rywala, kreowaliśmy sytuacje. Graliśmy na naszych warunkach i zdobyliśmy trzy bramki. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo - podkreślił

- Rozpocząłem drugą połowę na "dziesiątce", ale nie miałem przypisanej pozycji. Razem z Bartoszem Sliszem i Patrykiem Sokołowskim dużo rotowaliśmy, aby zaskoczyć przeciwnika. Chciałem schodzić po piłkę, widząc, że jeden z tej dwójki zawodników zajmował moje miejsce - przyznał.

- To funkcjonowało bardzo dobrze, a ja osobiście lubię odpowiadać za kreację akcji. Bardzo dużo akcji rozgrywaliśmy przez środek, co było widać w drugiej połowie meczu. Zyskaliśmy przewagę w tej części boiska i dzięki temu strzeliliśmy trzy gole - ocenił.

- Sparingi są dla mnie udane? Cieszę się, że regularnie strzelam gole w sparingach. Każda bramka cieszy, ale czekam na bramkę w oficjalnym meczu. Moim priorytetem nie są jednak gole i asysty, a po prostu występy w pierwszej drużynie. Będę dawał z siebie wszystko, aby otrzymać swoją szansę - zakończył.