Mocny apel do właściciela Legii Warszawa: Haniebna akcja troglodytów. Czas na wzięcie odpowiedzialności

W trakcie spotkania Legii Warszawa z ŁKS-em Łódź na trybunach zawisły obraźliwe transparenty. Jeden z nich miał przekonać Gregoire'a Nitota do wycofania się z inwestycji w Polonię Warszawa, drugi uderzał w Jakuba Kisiela, 17-letniego piłkarza, który niedawno przeniósł się do Legii z drużyny "Czarnych Koszul".

Zachowanie kibiców Legii wzburzyło nie tylko fanów Polonii, lecz dużą część środowiska piłkarskiego. Ostro skrytykował je na Twitterze były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michał Listkiewicz. Jego zdaniem odpowiedzialność za ostatnie wydarzenia powinien wziąć na siebie właściciel "Wojskowych", Dariusz Mioduski. Wcześniej kibice Legii sugerowali bowiem, że Nitot zatrudnia Chińczyków zarażonych koronawirusem.

- Haniebna akcja troglodytów mieniących się kibicami Legii wymaga odważnego stanowiska pana Dariusza Mioduskiego. Teraz jest czas na pokazanie swojej kultury i odpowiedzialności, panie Dariuszu. Opluwanie firmy chcącej ratować Polonię kompromituje nie tylko tych przygłupów - napisał Listkiewicz w sobotni wieczór.

Wicemistrzowie Polski na razie nie odnieśli się w żaden sposób do ostatnich poczynań swoich kibiców. W niedzielę Legia pokonała ŁKS Łódź 3:1 i jest liderem PKO Ekstraklasy.