Monchi o kulisach niedoszłego transferu Malcoma. "On odparł, że nic nie zostało podpisane"

Monchi o kulisach niedoszłego transferu Malcoma. "On odparł, że nic nie zostało podpisane"
youtube.com
Monchi, dyrektor sportowy AS Romy, opowiedział o kulisach niedoszłego transferu Malcoma.
W poniedziałek działacze AS Romy i Girondins Bordeaux poinformowali o porozumieniu w sprawie transferu Malcoma. Brazylijczyk miał trafić do Włoch, jednak w ostatniej chwili do gry włączyła się Barcelona, która przebiła ofertę Romy. Ostatecznie Francuzi zablokowali transfer zawodnika do Serie A i piłkarz wczoraj został zaprezentowany w barwach "Blaugrany".
Dalsza część tekstu pod wideo
Wszystko było załatwione, byłem więc zaskoczony, kiedy jeden z agentów Brazylijczyka zadzwonił do mnie, aby powiedzieć, że Bordeaux wycofało zgodę na podróż piłkarza do Rzymu - powiedział Monchi.
Zadzwoniłem do Martína (prezes Bordeaux), a on poinformował mnie, że przyszła oferta z Barcelony, która była lepsza od naszej, i jeśli nie podniesiemy propozycji, nie będziemy mieli Malcoma. Powiedziałem mu, że osiągnęliśmy porozumienie i mieliśmy umowę, ale on odparł, że nic nie zostało podpisane i dlatego nawet mimo wymiany dokumentów do podpisania, nic nie jest ustalone - dodał.
AS Roma walczyła o zawodnika do samego końca, składając nową ofertę. To jednak nie wystarczyło. - Zaskoczył mnie fakt, że agenci i Bordeaux chcieli kolejnej lepszej oferty. Powiedziałem im: „dość”, ponieważ nie chcieliśmy uczestniczyć w aukcji: nie mogliśmy kontynuować tego w ten sposób. I tak to wszystko się skończyło - oznajmił.
Monchi przyznał, że AS Roma rozważa skierowanie sprawy do sądu. - Teraz w klubie sprawdzamy, jakie mamy opcje, i oceniamy, czy wystąpić na drogę prawną. Prawdą jest, że nic nie zostało podpisane, ale jest wiele wiadomości z agentami i ich prezesem, które warto byłoby przynajmniej oszacować - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz25 Jul 2018 · 08:18
Źródło: fcbarca.com/Roma TV

Przeczytaj również