Morata: Krytycy już mnie zabijają. To cena, jaką muszę zapłacić za tak duży transfer

Morata: Krytycy już mnie zabijają. To cena, jaką muszę zapłacić za tak duży transfer
charnsitr/Shutterstock
Sezon w Anglii jeszcze się nie zaczął, a Alvaro Morata musi już mierzyć się ze sporą falą krytyki. Hiszpan zdaje sobie sprawę, że oczekiwania względem niego po takim transferze są spore.
Napastnik po przejściu na Stamford Bridge zagrał w dwóch sparingach, a w meczu o Tarczę Wspólnoty z Arsenalem wszedł z ławki rezerwowych. Kilka dni temu Antonio Conte mówił, że były gracz Realu Madryt musi ostro popracować na treningach i poprawić swoją kondycję.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zagrałem tylko w dwóch sparingach, piętnaście minut w oficjalnym meczu, nie strzeliłem karnego, a krytycy już mnie zabijają. To jest cena, jaką muszę zapłacić za tak duży transfer - przyznał Morata cytowany przez "The Mirror".
- To jest jednak coś, co mnie motywuje i sprawia, że ćwiczę jeszcze ciężej każdego dnia, co sprawia, że spędzam więcej czasu na treningach. Wiem, że teraz o wiele więcej ludzi obserwuje moje poczynania - stwierdził reprezentant Hiszpanii.
Mam nadzieję, że w tym sezonie uda mi się strzelić więcej niż 20 goli. To moja praca, ale nie mam na tym punkcie obsesji. Zdobywałem 15-16 bramek i sięgałem po trofea. Inni napastnicy strzelali po 35 goli i nie zdobywali niczego - zaznaczył były snajper "Królewskich".
Muszę dobrze zrozumieć to, czego oczekuje ode mnie Conte. On wymaga zdecydowanie czegoś innego niż moi poprzedni trenerzy. Będę grał na nieco innych pozycjach i w zupełnie innym systemie - powiedział.
Źródło: The Mirror

Przeczytaj również