Moskal: Liczyliśmy, że doprowadzimy do karnych

Moskal: Liczyliśmy, że doprowadzimy do karnych
asinfo
ŁKS Łódź przegrał u siebie po dogrywce z Lechem Poznań 0:1 w 1/32 finału Pucharu Polski. Kazimierz Moskal, trener gospodarzy, bardzo żałował, że jego podopiecznym nie udało się doprowadzić do konkursu rzutów karnych.
Przez 120. minut gry nie padła żadna bramka. W ostatnich sekundach dogrywki zwycięstwo i awans "Kolejorzowi" zapewnił Joao Amaral.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Faworytem tego meczu był Lech, gratuluję awansu. To Lech był drużyną lepszą, a o ile lepszą, to sprawa drugorzędna - powiedział Moskal, cytowany przez oficjalną stronę internetową Lecha Poznań.
- Jest mi po prostu żal moich zawodników, bo walczyli przez całe spotkanie bardzo mocno. Mogąc przerwać akcję w środku pola i doprowadzić do rzutów karnych, dopuściliśmy do sytuacji, która dała w ostatnich sekundach bramkę na wagę awansu - dodał.
- Mamy duży niedosyt, bo liczyliśmy, że doprowadzimy do rzutów karnych. Mieliśmy swoje sytuacje, których nie udało nam się wykorzystać. Teraz pozostaje nam skupić się na lidze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak25 Sep 2018 · 19:07
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również