Moskal: Ostatnie wyniki dały nam więcej pewności

Moskal: Ostatnie wyniki dały nam więcej pewności
asinfo
Wiedzieliśmy, że Adam Frączczak może grać w ataku. Na obozie we Wronkach, choćby w meczu z Hapoelem Beer-Szewa zagrał jakiś czas w ataku, tak samo z Chojniczanką Chojnice – przyznał w swoim ostatnim wywiadzie szkoleniowiec Pogoni Szczecin, Kazimierz Moskal.


Dalsza część tekstu pod wideo
Granatowo-Bordowi zajmują 7. miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Jak do tej pory Portowcy zgromadzili na swoim koncie dwadzieścia jeden punktów. Do liderującej Jagiellonii Białystok tracą w tym momencie dziewięć "oczek". 


Ostatnie wyniki dały nam więcej pewności i wiary w to, że można grać ładnie i zdobywać punkty. Mogło być ich więcej, a nawet powinno. Nie jest jednak źle. To przyzwoity wynik – stwierdził były opiekun krakowskiej Wisły, cytowany przez "pogonszczecin.pl".


Wiedzieliśmy, że Adam Frączczak może grać w ataku. Na obozie we Wronkach, choćby w meczu z Hapoelem Beer-Szewa zagrał jakiś czas w ataku, tak samo z Chojniczanką Chojnice. Dopiero przyjście Cornela Rapy dało nam jednak możliwość rotacji na innych pozycjach – zaznaczył.


Pierwsze rzucają się w oczy wysokie zwycięstwa. Wszystko nam wtedy wychodziło, rywale nie dochodzili do sytuacji, ale ja ciągle mam w pamięci II połowę przegranego 0:2 meczu ze Śląskiem Wrocław. Wydawało się, że zdominowaliśmy ich całkowicie, nie przypominam sobie sytuacji Śląska. My stworzyliśmy kilka bardzo dobrych, a Mariusz Pawełek bronił chyba mecz życia – dodał.

Przeczytaj również