Mourinho: Nie jestem przyzwyczajony do porażek

Mourinho: Nie jestem przyzwyczajony do porażek
Laszlo Szirtesi / Shutterstock.com
Jose Mourinho kolejny raz podkreślił, że największym problemem Chelsea są słabe wyniki.


Dalsza część tekstu pod wideo
"The Blues" źle zaczęli nowe rozgrywki. Po pięciu kolejkach Chelsea ma na swoim koncie tylko cztery punkty i zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli. W dodatku wcześniej mistrzowie Anglii przegrali mecz o Tarczę Wspólnoty z Arsenalem.


Szansą na przełamanie może być mecz z Maccabi Tel-Awiw w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Chelsea jest zdecydowanym faworytem tej rywalizacji. Poza tą dwójką w grupie G są jeszcze FC Porto i Dynamo Kijów.


- Wszyscy startują z tego samego pułapu - cztery drużyny mają zero punktów. Ważne, żeby dobrze wystartować - mówi Jose Mourinho.


Portugalczyk kolejny raz podkreślił, że problemem Chelsea są słabe wyniki.


- Naszym jedynym problemem jest to, że nie mamy dobrych wyników. Nie jestem z tego zadowolony. Nie jestem przyzwyczajony do tylu porażek, ale dostosowuje się do wyzwań - powiedział menedżer "The Blues".


- Trzy miesiące temu byliśmy najlepszą drużyną w kraju, ja byłem najlepszym menedżerem, który ma najlepszych zawodników. Nie jesteśmy zadowoleni, ale wiemy, kim jesteśmy - mówi Portugalczyk.


Mourinho uważa, że jego krytycy szukają dziury w całym.


- Wszystko jest bardzo proste. Trzeba połączyć piłkę nożną, kontuzje, brak szczęścia, gorsze momenty. To takie łatwe. Smutne, że tak wiele osób szuka problemów tam, gdzie ich nie ma - uważa menedżer Chelsea.


Mourinho podaje jednak jeden aspekt, w którym Chelsea powinna wznieść się na wyższy poziom.


- Komunikacja jest bardzo ważna. Staram się poprawić funkcjonowanie moich drużyn w tym aspekcie - dodał Portugalczyk.

Przeczytaj również