"MU powinien ponieść karę za traktowanie Schweinsteigera. Pozwoliłbym im krwawić"

"MU powinien ponieść karę za traktowanie Schweinsteigera. Pozwoliłbym im krwawić"
manutd.com
Za to, jak Manchester United obchodził się z Bastianem Schweinsteigerem, klub powinien zostać ukarany. Tak przynajmniej uważa prezydent Bayernu Monachium.


Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz trafił na Old Trafford latem 2015 roku. W pierwszym sezonie na Old Trafford rozegrał osiemnaście spotkań i strzelił jednego gola, ale od przyjścia do klubu Jose Mourinho jego kariera załamała się, a gesty menedżera wobec swojego zawodnika wielu komentatorów uznało za upokarzające dla piłkarza tego formatu. Schweinsteiger został zesłany do rezerw po to by... dostać zakaz grania w tym zespole. 


Nowy-stary szef Bayernu uważa, że za takie zachowanie Czerwone Diabły powinny słono zapłacić - sowitą tygodniówką, jaką wypłacają niepotrzebnemu pracownikowi. 


- Pozwoliłbym im krwawić aż do ostatniego dnia kontraktu i wtedy powiedział "do widzenia" - stwierdził Uli Hoennes na spotkaniu z kibicami.


- Grałbym co miesiąc w golfa, oferując Manchesterowi swoje usługi i towarzyszyłbym swojej żonie, Anie Ivanović, w czasie meczów tenisowych - dodał.


- Klub taki jak Manchester powinien być za coś takiego ukarany - ocenił prezydent mistrzów Niemiec, mając na myśli sposób, w jaki obchodzono się ze Schweinsteigerem za kadencji Jose Mourinho. 


Kontrakt piłkarza z klubem wygasa dopiero w 2018 roku, jednak mało prawdopodobne, by faktycznie Niemiec wytrwał przy obecnym pracodawcy. Ostatnio wiele mówi się o jego przenosinach do ligi MLS, zainteresowanie wykazał również brazylijski Santos. Sam Hoeness zdradził, że Schweinsteiger bliski jest decyzji o zakończeniu kariery.

Przeczytaj również