Wpadka Bayernu Monachium na wyjeździe! Gol Roberta Lewandowskiego nie wystarczył [WIDEO]

Wpadka Bayernu Monachium na wyjeździe! Gol Roberta Lewandowskiego nie wystarczył [WIDEO]
alphaspirit / shutterstock
Bayern Monachium zremisował 2:2 (1:1) z FC Augsburgiem w wyjazdowym meczu 8. kolejki Bundesligi. Pierwszą bramkę Bawarczyków strzelił Robert Lewandowski.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla ekipy Niko Kovaca. Komentatorzy Eleven Sports nie zdążyli przedstawić w pełni składów obu drużyn, a Manuel Neuer już musiał wyciągnąć piłkę z własnej bramki. Pokonał go Marco Richter.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kłopoty Bayernu zyskały większy wymiar w 10. minucie. Wtedy na murawę padł Niklas Süle, który najprawdopodobniej doznał kontuzji kolana. Ostatecznie Niemiec zdołał zejść z boiska o własnych siłach, ale już na nie nie powrócił - zmienił go David Alaba.
Przerwa w grze, o dziwo, dobrze podziałała na przyjezdnych. Od razu po niej ruszyli do ataku. W jednej z akcji piłkę w pole karne gospodarzy wrzucił Serge Gnabry. Najwyżej do niej wyskoczył Robert Lewandowski, który strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Tym samym Polak został czwartym najlepszym strzelcem Bundesligi w historii. Jednocześnie to 12. trafienie "Lewego" w ósmym meczu aktualnego sezonu Bundesligi. Dzięki tej bramce wyrównał rekord, który dotychczas dzierżył samodzielnie Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk jako jedyny zaczynał sezon Bundesligi od gola w każdej z pierwszych ośmiu kolejek sezonu.
Do końca pierwszej połowy goście naciskali, ale nie zdołali wyjść na prowadzenie. Wynik zmienił się tuż po przerwie - z prawego skrzydła do środka zszedł Serge Gnabry, który mocnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy.
Goście mieli jeszcze kilka okazji do strzelenia gola, ale wszystkie zmarnowali. To zemściło się na nich w doliczonym czasie gry. Gospodarze wyszli z kontrą, którą strzałem z bliskiej odległości wykończył Alfred Finnbogason.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.
* * * * *
Składy meczowe:

Przeczytaj również