"Najbardziej niewdzięczny klub". Mauricio Pochettino wylał żale na PSG

Pochettino opuścił Parc des Princes po zakończeniu poprzedniego sezonu. Do klubowej gabloty dołożył trofeum za mistrzostwo Francji, ale nie potrafił poprowadzić drużyny do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.

Obecnie Argentyńczyk pozostaje bez pracy. W Radiu "Marca" został zapytany, czy PSG jest "najbardziej niewdzięcznym klubem" dla trenera.

- Całkowicie zgadzam się z takim stwierdzeniem. Wszyscy w PSG nie doceniają pracy trenera. Kiedy wygrywaliśmy, była to zasługa umiejętności piłkarzy. Jeśli przegrywaliśmy, winny był trener - stwiedził Pochettino.

- Trudno było ukończyć model klubu, który stworzono w Paryżu. Mieliśmy dziewięciu-dziesięciu piłkarzy, którzy wcześniej byli kapitanami stwoich drużyn. To była jedyna taka drużyna na świecie - dodał Argentyńczyk.

Pochettino już wcześniej gorzko wypowiadał się na temat sposobu, w jaki zbudowano PSG. Jego zdaniem nadmiar silnych osobowości stał się problemem.

- Gra jedenastu piłkarzy, ale piłka jest jest jedna. Jeśli będzie karny, to kto ją weźmie? To nawet nie jest decyzja trenera - narzekał Pochettino.