Najwięksi wygrani wrześniowych meczów kadry. "Wszedł z buta i wyważył biało-czerwone drzwi" [WIDEO]

Najwięksi wygrani wrześniowych meczów kadry. "Wszedł z buta i wyważył biało-czerwone drzwi" [WIDEO]
Rafal Rusek/PressFocus
Kto zyskał najwięcej w trakcie wrześniowych meczów reprezentacji Polski? Kogo zaliczymy do grona największych wygranych tego zgrupowania? Kilku kadrowiczów w szczególności zasłużyło na słowa uznania.
To była niezwykle udana, trzy etapowa podróż po wrześniowej części eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Polacy najpierw osiągnęli cel minimum, a następnie dorzucili ekstra punkt, wywalczony w heroicznych okolicznościach z Anglią. Wywalczony, co ważne, w sposób całkowicie zasłużony. Piłkarze Paulo Sousy z optymizmem mogą podejść do październikowych spotkań - tego na rozgrzewkę, z San Marino, a następnie prawdopodobnie najważniejszego starcia kwalifikacji, czyli wyjazdu do Tirany na rewanż z Albanią.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kilku zawodników przyjedzie na kolejne zgrupowanie kadry jako najwięksi wygrani wrześniowej rywalizacji. Ale w gronie tych zyskujących najwięcej, są nie tylko piłkarze. Numerem jeden jest - musi być - sam Sousa. Selekcjoner w efektowny sposób, zatrzymując wicemistrzów kontynentu na Narodowym, zamknął usta rzeszy krytyków i kupił sobie spory kredyt zaufania. A, co jeszcze ważniejsze, komfort pracy na finiszu eliminacji. Finiszu, który ma spore szanse zakończyć się happy-endem.
Poza Sousą możemy wskazać trzech jego podopiecznych szczególnie zasługujących na miano wygranych. To Karol Linetty, Damian Szymański oraz Adam Buksa. Łączy ich jedno - są wygranymi nieoczywistymi, graczami przebijającymi się z drugiego szeregu kadry. Trzeci z nich wręcz wyważył biało-czerwone, reprezentacyjne drzwi, rozgościł się w drużynie i dał sygnał, że może być bardzo, bardzo pożytecznym jej punktem nie tylko w październiku i listopadzie, ale na znacznie dłużej.
Więcej w poniższym wideo. Dowiecie się też, przy czyim jeszcze nazwisku warto postawić plusik po środowym sukcesie na Narodowym. Zapraszamy.

Przeczytaj również