Napastnik Lechii: Zależy nam, by w końcu przełamać się i zacząć punktować

Napastnik Lechii: Zależy nam, by w końcu przełamać się i zacząć punktować
ASInfo
- W przeszłości miałem okazję walczyć o utrzymanie i wiem, jak to wygląda. Każde spotkanie jest niezwykle ważne. Bardzo nam zależy, by w końcu się przełamać i zacząć punktować. Zdaję sobie sprawę, że brakuje moich bramek, ale w końcówce sezonu postaram się to zmienić - mówi przed sobotnim spotkaniem 29. kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym Biało-Zieloni zmierzą się z Koroną Kielce napastnik Grzegorz Kuświk.

 

- Po zmianie trenera każdy miał czystą kartkę. Mamy szeroką kadrę, a na treningach jest duża rywalizacja na poszczególnych pozycjach. Myślę, że dobrze wykonywaną pracą zasłużyłem na zaufanie trenera. Żaden z nas przez ostatnie dwa tygodnie nie próżnował, ciężko pracując, by przekonać do siebie trenera Piotra Stokowca - podkreśla napastnik. - Do końca sezonu pozostało niewiele spotkań, ale wydaje mi się, że każdy otrzyma swoje przysłowiowe "pięć minut". Mamy w zespole wielu zawodników, którzy mają duże umiejętności. Trzeba to tylko właściwie wykorzystać. Wierzę, że trener zdoła wszystko poukładać i dokona dobrych wyborów odnośnie do wyjściowej jedenastki, czy meczowej osiemnastki - kontynuuje. 
Pod wodzą trenera Stokowca Lechia nie zdobyła jeszcze punktów w spotkaniach z Lechem Poznań i Legią Warszawa. Przełamanie nastąpi w Kielcach?
Dalsza część tekstu pod wideo
- W obu spotkaniach były momenty, w których dobrze wyglądaliśmy na boisku. Niestety w każdym z nich straciliśmy po trzy bramki. Mamy za sobą analizę przygotowaną przez trenerów, co mam nadzieję, że pozytywnie przełoży się na kolejne mecze i nie powtórzymy błędów - mówi. - Wszyscy pamiętamy ostatnie spotkanie z Koroną, w którym straciliśmy aż pięć bramek. Jedziemy jednak do Kielc, by zmazać tę plamę - kończy Grzegorz Kuświk. 
Źródło: lechia.pl

Przeczytaj również