Napastnik Legii: Wreszcie się przełamaliśmy. Złapaliśmy drugi oddech i zbliżyliśmy się do czołówki

Napastnik Legii: Wreszcie się przełamaliśmy. Złapaliśmy drugi oddech i zbliżyliśmy się do czołówki
MediaPictures.pl / shutterstock.com
- Po dwóch ostatnich porażkach wreszcie się przełamaliśmy. To bardzo ważne zwycięstwo. Złapaliśmy drugi oddech i zbliżyliśmy się do czołówki. Możemy teraz odetchnąć z ulgą. W kolejnym spotkaniu będziemy chcieli potwierdzić dobrą dyspozycję - powiedział napastnik Legii, Jarosław Niezgoda po spotkaniu z Lechią Gdańsk.
- Każdy zawodnik chce grać zawsze w pierwszym składzie i ja również tego chcę. Dałem sygnał trenerowi, że warto na mnie stawiać. W każdym meczu i na każdym treningu daję z siebie wszystko. Jestem w dobrej formie i jeśli będę wystawiany w pierwszym składzie, na pewno nie zawiodę. Owszem, zmarnowałem dzisiaj kilka sytuacji, ale rozgrzesza mnie to, że udało nam się zdobyć trzy punkty - stwierdził cytowany przez oficjalną stronę klubu. 
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dobrze byliśmy przygotowani do tego meczu, zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Bardzo chcieliśmy dzisiaj wygrać. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu całkiem niezła - mieliśmy kilka dobrych sytuacji. W poprzednich meczach zdecydowanie ich brakowało. W drugiej części gry niestety zostaliśmy zepchnięci do defensywy i byliśmy zmuszeni do gry z kontrataku. Ostatecznie udało nam się dowieźć trzy punkty do samego końca i jesteśmy z tego zadowoleni - dodał napastnik.
- Mam nadzieję, że uda się poprawić naszą grę do kolejnego meczu z Wisłą. To my chcemy dominować nad rywalem, operować piłką i nie dawać się zepchnąć do defensywy. Mamy świetny skład - są w nim reprezentanci Polski i z pewnością stać nas na lepszą grę - zakończył Niezgoda.

Przeczytaj również