Napastnik z MLS chce powołania od Jerzego Brzęczka. "Pomógłbym reprezentacji Polski"

Przybyłko od ponad dwóch lat z powodzeniem gra w Philadelphii Union. Głośno wokół niego zrobiło się w zeszłym roku - strzelił wtedy aż osiemnaście goli. Już wtedy pojawiały się głosy, że Jerzy Brzęczek powinien uważnie mu się przyjrzeć.

Teraz Przybyłko jest mniej skuteczny. W tym sezonie strzelił dla niej osiem goli w 26 meczach. Napastnik przekonuje jednak, że gra na wysokim poziomie.

– Jestem w fenomenalnej formie. Gram we wszystkich meczach, bardzo dobrze się czuję, nie łapię kontuzji... Pomógłbym naszej reprezentacji! - stwierdził Przybyłko w rozmowie z TVP Sport.

Na razie jednak nic nie wskazuje na to, by 27-latek otrzymał powołanie. Póki co nikt z nim się nie kontaktował.

– Bardzo bym się cieszył, jakby ktoś się w końcu do mnie zgłosił. W obecnej sytuacji epidemiologicznej jest to trudne, ale może kiedyś uda mi się wrócić do Europy. Wówczas byłoby mi łatwiej się pokazać – przyznał piłkarz Philadelphii Union.

Przybyłko w przeszłości grał w juniorskich reprezentacjach Polski. Zatrzymał się na drużynie do lat 21. Zagrał w niej dziesięć meczów i strzelił pięć goli.