Napoli. Piotr Zieliński zapisał się w historii. "Dogonił legendę"
Iga Świątek zdemolowała Karolinę Pliskovą w finale turnieju WTA w Rzymie. Internauci nie kryli pochwał dla polskiej zawodniczki.
Świątek doskonale weszła w to spotkanie. Pierwszego seta skończyła w 19 minut, nie tracąc ani jednego gema.
W drugim secie Świątek tylko potwierdziła dominację. Pliskova miała problem z wygraniem choćby jednego punktu, o całym gemie nawet nie wspominając. W końcu Polka zwyciężyła 6:0 6:0.