Nawałka zawiesił rozmowy w Chinach. Czeka na odpowiedź Lecha

Nawałka zawiesił rozmowy w Chinach. Czeka na odpowiedź Lecha
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Kolejne informacje w sprawie możliwego angażu Adama Nawałki w Lechu. Jeśli strony dojdą do porozumienia, były selekcjoner obejmie drużynę od nowego roku - twierdzi portal Sportowe Fakty.
To dość istotna zmiana, bo dotąd informowano, że Nawałka chciałby objąć drużynę natychmiast, najlepiej jeszcze w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Przedłużające się negocjacje sprawiły jednak, że nie będzie to możliwe. Stąd też termin styczniowy. Do tego czasu Lecha prowadziłby zapewne tymczasowy trener Dariusz Żuraw.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nawałka miałby podpisać kontrakt do połowy 2021 roku. Wraz z nim do Poznania miałoby trafić najwyżej sześciu, a nie ośmiu jak wczoraj informowano, współpracowników. Na pewno byliby wśród nich Bogdan Zając (asystent), Jarosław Tkocz (trener bramkarzy), Remigiusz Rzepka (trener przygotowania fizycznego) i Paweł Frelik (psycholog), a być może również Dawid Zajączkowski (analityk). Były selekcjoner nie wyklucza za to współpracy z trenerami obecnie zatrudnionymi w Lechu i dyrektorem sportowym Tomaszem Rząsą. Chciałby jednak mieć ostateczne słowo w kwestii transferów.
Lech wciąż się waha, a sam Nawałka czeka na jego decyzję. Z tego powodu zawiesił rozmowy z klubem z Chin. Według Sportowych Faktów to Tianjin Teda, który w ostatniej chwili uratował się przed spadkiem. W jego kadrze znajduje się m.in. znany z Chelsea John Obi Mikel.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek14 Nov 2018 · 14:19
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również