NBA. Boston Celtics jako pierwsi wygrali serię w tegorocznej fazie playoff

Boston Celtics jako pierwsi wygrali serię w tegorocznej fazie playoff
https://www.flickr.com/photos/rmtip21/3770285746
Boston Celtics zostali pierwszą drużyną, która awansowała do następnej rundy fazy playoff NBA 2019. Zespół z Massachusetts pokonał w niedzielę na wyjeździe Indiana Pacers 110:106 i całą rywalizację wygrał 4:0.
To jest wielka rzadkość, nawet dla najbardziej utytułowanego klubu w historii, aby pokonać rywali w postseason bez ani jednej porażki. Celtom udało się to do tej pory zaledwie trzy razy, a po raz ostatni w sezonie 1986/87, w pierwszej rundzie przeciwko New York Knicks.
Dalsza część tekstu pod wideo
W niedzielę największy wkład w ich zwycięstwo mieli rezerwowi. Gordon Hayward zdobył 20 punktów, a Marcus Morris 18. - Wiedziałem, że będziemy potrzebowali iskry z ławki. Był nią Gordon Hayward - powiedział Kyrie Irving, zdobywca 14 "oczek" i siedmiu asyst. - To jest jego miasto. Cieszę się, że miał szansę zagrać na takim poziomie w spotkaniu kończącym tę serię - dodał.
Teraz podopieczni Brada Stevensa najpewniej zmierzą się w półfinale Konferencji Wschodniej z najlepszymi w sezonie zasadniczym Milwaukee Bucks (prowadzą 3:0 z Detroit Pistons). - Trzeba będzie przeciwko nim pokazać wszystko na co nas stać. Dlatego dobrze, że tak szybko zakończyliśmy tę serię. Możemy odpocząć i się przygotować, a mamy do tego dodatkowy czas - przyznał Hayward.
Jeden mecz od awansu na Wschodzie są także Toronto Raptors. Zespół z Kanady trzeci raz z rzędu pokonał Orlando Magic. W niedzielę wygrał na Florydzie 107:85 i prowadzi 3:1. 34 punkty w przeciągu 45 minut zdobył dla nich Kawhi Leonard. - Zwycięstwa na wyjeździe są najlepsze. Zwłaszcza w fazie playoff. My jednak oczywiście jeszcze nie wykonaliśmy swojej roboty - przyznał Leonard. Mecz numer 5 we wtorek w Toronto.
Ważne wyjazdowe zwycięstwa odniosły w niedzielę dwie drużyny na Zachodzie. Golden Stater Warriors drugi raz wygrali w hali Los Angeles Clippers. Tym razem 113:105. 33 punkty zdobył Kevin Durant, a 32 Klay Thompson. - Wyszyliśmy z nastawieniem, aby nacisnąć nogę na gaz i nie zdejmować jej przez całe spotkanie. Pozwoliliśmy na to w drugim meczu i teraz tego nie zrobimy już do końca fazy playoff - podkreślił Thompson. Podopieczni Steve'a Kerra prowadzą 3:1 i w środę w Oracle Arena będą mogli przypieczętować awans.
Radość także w Portland. Trail Blazers wygrali w Oklahomie 111:98 i również prowadzą w serii 3:1. Drużynę z Oregonu do triumfu poprowadzili C.J. McCollum i Damian Lillard. Pierwszy zdobył 27 punktów, a drugi 24. W ekipie Thunder rozczarował przede wszystkim Russell Westbrook. Zdobył 14 punktów, trafiając 5/21 rzutów z gry, ale spudłował 10 ostatnich prób, a w drugiej połowie zanotował tylko jedno "oczko". - Czasem takie mecze się zdarzają - wytłumaczył.
OKC nie tracą jednak nadziei na odwrócenie losów rywalizacji. - Bez względu na przebieg serii, to zawsze trzeba koncentrować się tylko na jednym meczu. Trzeba w tym najbliższym dać z siebie wszystko. Nie ma znaczenia, że przegrywasz 1:3, bo i tak liczy się te jedno spotkanie - podkreślił Paul George, zdobywca 32 punktów i 10 zbiórek. Starcie numer 5 we wtorek w Portland.
*****

Wyniki niedzielnych meczów fazy playoff NBA 2019:
Konferencja Wschodnia
Indiana Pacers - Boston Celtics 106:110

Bogdanović 22, Evans 21, Collison 19 - Hayward 20, Tatum 18, Morris 18.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 4:0 dla Celtics.

Awans: Celtics.
Orlando Magic - Toronto Raptors 85:107

Gordon 25, Fournier 19 - Leonard 34, Siakam 16, Powell 16.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3:1 dla Raptors.
Konferencja Zachodnia
Los Angeles Clippers - Golden State Warriors 105:113

Gilgeos-Alexander 25, Gallinari 16 - Durant 33, Thompson 32.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3:1 dla Warriors.
Oklahoma City Thunder - Portland Trail Blazers 98:111

George 32, Schroeder 17 - McCollum 27, Lillard 24.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3:1 dla Blazers.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński22 Apr 2019 · 08:39
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również