Neville: Straciłbym wiarygodność, gdybym odmówił

Neville: Straciłbym wiarygodność, gdybym odmówił
YouTube
Gary Neville na początku grudnia został trenerem Valencii. Angielski szkoleniowiec zastąpił na stanowisku Nuno Espirito Santo. 40-letni menedżer powiedział w wywiadzie opublikowanym przez "AS", że od dawna przygotowywał się do samodzielnego prowadzenia klubu.


Dalsza część tekstu pod wideo


– Gdy prezes Valencii zadzwonił do mnie z propozycją objęcia Valencii, byłem w trakcie karmienia mojego syna. Poprosiłem Petera Lima o to, by dał mi dwie godziny na rozmowę z rodziną. Nie spodziewałem się takiej oferty, mimo że zdawałem sobie sprawę z sytuacji, jaka była w klubie, bo mój brat był asystentem Nuno Espirito Santo. Nie mogłem odrzucić takiej propozycji. Gdybym odmówił, straciłbym wiarygodność jako trener. Przez całe życie przygotowywałem się do tego momentu








– Wiem, że Valencię w ciągu ostatnich piętnastu lat prowadziło piętnastu trenerów, ale praca w klubie z Estadio Mestalla jest dla mnie szansą. Podpisanie kontraktu, który wygaśnie w czerwcu jest dobre dla mnie i dla klubu. Jeżeli uda mi się wycisnąć z drużyny to, co najlepsze, w marcu będziemy negocjować przedłużenie umowy




– Peter Lim ma długoterminową strategię rozwoju klubu. W naszym zespole jest wielu młodych piłkarzy. Gdybym myślał tylko o najbliższej przyszłości, to zażądałbym kupienia doświadczonych zawodników








– Musimy prezentować się trochę lepiej. W naszej grze pojawiają się przebłyski, ale musimy być regularni. Martwią mnie kontuzje. Mam nadzieję, że po świętach będę mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy. Na każdej pozycji muszę mieć dwóch zawodników –
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również