Neymar się zbuntuje? Brazylijczyk jest zdeterminowany, żeby odejść z PSG
Neymar jest zdeterminowany, by wrócić do Barcelony. "Mundo Deportivo" twierdzi, że piłkarz może się nawet zbuntować, by dopiąć swego.
Neymar nie ma zamiaru dłużej grać w PSG. Hiszpańskie media twierdzą, że dla powrotu do Barcelony jest w stanie zgodzić się na poważną redukcję zarobków (z 37 do 24 mln euro rocznie), wycofać pozew przeciwko mistrzom Hiszpanii, a nawet publicznie przeprosić za swoje odejście z klubu.
"Mundo Deportivo" twierdzi, że Brazylijczyk może też podjąć strajk, by wymusić zgodę na transfer. Piłkarz przekazał już Nasserowi Al-Khelaifiemu, czyli szefowi PSG, żeby chce odejść i oczekuje na to zgody. Jeśli jednak sprawa nie nabierze tempa do 8 lipca, kiedy PSG ma rozpocząć przygotowania do kolejnych rozgrywek, wtedy sam zacznie działać. Jest to jednak ostateczność.
Sam Al-Khelaifi stanowczo wypowiada się na temat pozostania Kyliana Mbappe w PSG, ale w przypadku Neymara nie jest już tak zdecydowany. Odejście Brazylijczyka dopuszcza też Thomas Tuchel, który wielokrotnie mówił, że nie wie, czy w kolejnym sezonie będzie miał do dyspozycji największe gwiazdy.
Według "MD" Barcelona czeka nr rozwój sytuacji. Mistrzowie Hiszpanii nie chcą podejmować żadnych kroków do czasu otrzymania jednoznacznych sygnałów, że PSG jest otwarte podjąć negocjacje w granicach rozsądnych pieniędzy.