Nie ma mocnych na Serenę Williams

Nie ma mocnych na Serenę Williams
Leonard Zhukovsky / Shutterstock.com
W ćwierćfinale turnieju WTA Premier 5 w Cincinnati Amerykanka Serena Williams wygrała z Serbką Aną Ivanović 3:6, 6:4, 6:2. Liderka światowego rankingu na betonie za oceanem jest niepokonana od 42 spotkań. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Wiedziałam, że jeśli chcę pozostać w meczu, muszę podnieść poziom swojej gry. Zrobiłam więc "Serenę", czyli końcowy triumf, gdy przegrywam ze stratą seta i przełamania w drugim - powiedziała na konferencji prasowej tenisistka.



– Byłam przekonana, że czeka mnie ciężki bój, bo Ana to była pierwsza rakieta świata i zwyciężczyni Rolanda Garrosa – oceniła liderka rankingu ATP. - Nasze ostatnie starcia były bardzo wyrównane, często trzysetowe, więc zdawałam sobie sprawę, że Ana spisuje się świetnie. Wie, co ma robić, wcześniej była liderką rankingu i triumfowała w imprezie wielkoszlemowej. Na korcie jest zawsze bardzo zdeterminowana. To był dla mnie ważny test i cieszę się, że go zdałam - dodała.



W półfinale w Cincinnati Amerykanka zagra z Ukrainką Eliną Switoliną.

Przeczytaj również