"Nie sądziłem, że jest aż tak dobra". Tym Arabia Saudyjska zaimponowała Mateuszowi Borkowi

"Nie sądziłem, że jest aż tak dobra". Tym Arabia Saudyjska zaimponowała Mateuszowi Borkowi
Rafal Rusek / PressFocus
Mateusz Borek przyznał, że gra Arabii Saudyjskiej zrobiła na nim ogromne wrażenie. Znany dziennikarz nie spodziewał się takiego przebiegu spotkania z Argentyną.
W pierwszej kolejce MŚ 2022 Arabia Saudyjska sensacyjnie pokonała Argentynę 2:1 (0:1). Obecnie drużyna z Bliskiego Wschodu jest liderem naszej grupy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Postawa podopiecznych Herve Renarda wzbudziła powszechny zachwyt. Udzielił się on także Mateuszowi Borkowi.
- To było saudyjskie szaleństwo ludzi, którzy przez 30 dni na zgrupowaniu zbudowali z trenerem coś nieprawdopodobnego. To byli bardzo często rezerwowi zawodnicy w swoich klubach. Zagrali chyba siedem czy osiem sparingów w ciągu 26 dni - powiedział w rozmowie dla "Super Expressu".
- Wyglądali dynamicznie, szybkościowo, biegowo, sprawnościowo fenomenalnie. W 85. min biegali, walczyli, skakali tak samo jak w 5. min. Do tego jeszcze przecież tracili swoje gwiazdy z powodu kontuzji - podkreślił dziennikarz.
Jednocześnie Mateusz Borek ma nadzieję, że Arabia Saudyjska nie powtórzy swojego wyniku w spotkaniu z Polską. Swoją wiarę oparł na szczęściu, które sprzyjało azjatyckiej kadrze.
- Natomiast mecz meczowi jest nierówny. W pierwszej połowie bramki zdobywane ze spalonych, kilka sytuacji Argentyny. Ja wiedziałem, że Arabia jest dobra, bo widziałem ich dwa, trzy mecze. Ale nie sądziłem, że jest aż tak dobra, że będzie w stanie zagrać takie 45 min na tle gwiazd światowego formatu - zakończył Borek.

Przeczytaj również