Niebezpiecznie przed GP Brazylii. Napad na ekipę Mercedesa, zaostrzone środki bezpieczeństwa

Niebezpiecznie przed GP Brazylii. Napad na ekipę Mercedesa, zaostrzone środki bezpieczeństwa
cristiano barni / shutterstock.com
Lewis Hamilton apeluje do władz Formuły 1 o poprawę bezpieczeństwa ekip podczas Grand Prix Brazylii. Wszystko po tym, jak członkowie teamu Mercedes zostali napadnięci przez uzbrojonych bandytów.
Do zdarzenia doszło w piątek. Jednej z osób przyłożono pistolet do głowy, a z samochodu zniknęło kilka cennych rzeczy. Wydarzenia ostro skomentował Lewis Hamilton.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Tutaj, w Brazylii, takie historie spotykają przedstawicieli naszego sportu co rok. I F1, i zespoły muszą zrobić coś więcej, by temu zapobiec. W tej sprawie nie ma miejsca na wymówki - napisał świeżo upieczony mistrz świata na Twitterze.
To nie jedyna napaść, do której doszło w ostatnich dniach w okolicach toru Interlagos. Złodzieje usiłowali okraść przedstawicieli Williamsa i FIA.
Gospodarze próbują odpowiadać na te incydenty - wzmocnili już ochronę policyjną Grand Prix i jego uczestników. Kierowcy i pracownicy zespołów są nawet eskortowani z hotelu na tor. Muszą też zachować dodatkowe środki ostrożności. Organizatorzy wystosowali komunikat, w którym apelują o usunięcie z samochodów symboli i napisów kojarzących się z Formułą 1. Członkowie zespołów oraz dziennikarze obsługujący Grand Prix są też proszeni, by przed opuszczeniem toru zmienili ubrania na pozbawione emblematów znanych marek.
Źródło: sport.tvn24.pl, Sportowe Fakty

Przeczytaj również