Niektórzy na wakacjach po mundialu, a Kamil Glik już na boisku. Zagrał cały mecz w Serie B
Reprezentacja Polski w niedzielę zakończyła udział w mistrzostwach świata. Kamil Glik już wrócił do gry w klubie.
Biało-czerwoni w niedzielę odpadli z mundialu po porażce 1:3 w meczu z Francją. Część kadrowiczów ruszyła na wakacje. W internecie można zobaczyć nawet zdjęcia z ich wypoczynku.
Nie dotyczy to Kamila Glika, który wrócił do Benevento. 34-latek we wtorek i środę trenował, a już w czwartek znalazł się w wyjściowym składzie na ligowy mecz z Parmą. Na boisku spędził całe spotkanie.
- Dopiero co wrócił z MŚ, będąc tam na boisku pełen wymiar czasowy. Młodzi na wakacjach, a stare kocury w gazie - podsumował Maciej Łanczkowski.
Drużyna reprezentanta Polski kończyła mecz w dziesiątkę, ale wygrała 1:0. To dla niej bezcenne punkty w walce o utrzymanie w Serie B.
Na boisku pojawił się jeszcze jeden Polak. Adrian Benedyczak zagrał całą drugą połowę w barwach Parmy.