Bayern. Niemcy dostrzegli nową rzecz w grze Lewandowskiego. "W przeszłości byłoby to nie do pomyślenia"

Lewandowski do bramki trafił z rzutu karnego. Z powodu urazu zakończył grę już w 59. minucie.

Portal "t-online.de" wystawił mu notę 2. Wpłynęła na nią też zmiana boiskowych zachowań, której u 33-latka dopatrzył się serwis.

- Czasami wracał się na własną połowę. Pokazywał chęć gry w obronie, która byłaby u niego nie do pomyślenia w przeszłości - zauważono.

Taką samą notę Lewandowskiemu wystawił internetowy serwis dziennika "Tageszeitung".

- Strzelił gola w czternastym meczu z rzędu. Zmarnował jednak też dobre okazje, z których normalnie korzysta. Na przykład w 53. minucie, kiedy Gulacsi zatrzymał nogą jego strzał - uzasadniono.

Takie same noty Lewandowskiemu przyznały jeszcze "Bild", "Spox" czy internetowy portal telewizji "Sky Sport". Słabiej, bo na 3, jego grę oceniła redakcja "Abendzeitung". W komentarzu zaakcentowano gola w kolejnym meczu z rzędu.

- Przed nim już tylko Gerd Mueller, który w sezonie 1969/70 trafiał do bramki w szesnastu kolejnych spotkaniach z rzędu - przypomniano.

Także notę 3 polskiemu napastnikowi wystawił serwis "Sportbuzzer'.

- Całkiem pewnie wykonany rzut karny. To jego szósty gol w sezonie. Później nie wykorzystał kolejnych szans - oceniono.