Spiegel: Niemcy kupiły mundial w 2006 roku

Spiegel: Niemcy kupiły mundial w 2006 roku
Shutterstock
Podejrzewaliśmy Rosję, podejrzewaliśmy Katar, tymczasem wygląda na to, że korupcja przy wyborze gospodarza mistrzostw świata w piłce nożnej mogła trwać już od wielu lat. Tak przynajmniej twierdzi niemiecki "Spiegel", ujawniając skandaliczne procesy mające miejsce przy głosowaniu nad gospodarzem mundialu w 2006 roku.


Dalsza część tekstu pod wideo
Imprezę tę, jak wiemy, zorganizowały Niemcy. Według informacji tygodnika "Spiegel" wniosek o organizację mistrzostw wsparto łapówkami wypłacanymi członkom Komitetu Wykonawczego FIFA. O transfer gotówki dziennikarze oskarżają Roberta Louisa Dreyfussa, wówczas szefa Adidasa. Miał on zapewnić ponad 10 milionów franków szwajcarskich, które na łapówki wykorzystali niemieccy działacze.


"Spiegel" twierdzi, że Dreyfuss przekazał pieniądze jako osoba prywatna, a wspomniana suma nie została uwzględniona w żadnych oficjalnych sprawozdaniach finansowych. Miała za to wspomóc proces "przekonywania" kilku pochodzących z Azji członków Komitetu Wykonawczego FIFA.


Przypomnijmy, że turniej w 2006 roku miał trafić do afrykańskiego gospodarza. Mimo to faworyzowana kandydatura RPA przegrał - o jeden głos! - z niemiecką. Wywołało to wówczas skandal, bo decydujące okazało się wstrzymanie od głosu jednego z działaczy, który potem wycofał się ze struktur FIFA.


Wówczas korupcji nie udało się wytropić. "Spiegel" ma jednak w swoim sobotnim wydaniu opublikować więcej informacji, w tym - jak zdaje się sugerować - dowody na przekupstwo. Zbiega się to z oświadczeniem niemieckiej federacji, która ogłosiła dziś, że podczas własnego śledztwa trafiła na sumę 6,7 milionów euro, która miała trafić na Program kulturalny FIFA, ale istnieją obawy, że wcale tam nie powędrowała. 


Źródło: Spiegel/sport.pl

Przeczytaj również