Niemieckie media: "Aubameyang wielokrotnie spóźniał się na treningi. Myślał, że jest nietykalny"

Niemieckie media: "Aubameyang wielokrotnie spóźniał się na treningi. Myślał, że jest nietykalny"
Shutterstock
Wczoraj informowaliśmy, że Aubameyang został zawieszony przez BVB na mecz z VfB Stuttgart. Dzisiaj wyjaśniło się, dlaczego napastnik znalazł się poza kadrą meczową.
"Kicker" poinformował, że na ostatni trening Aubameyang przybył z półgodzinnym opóźnieniem. To nie był pierwszy raz, gdy Gabończyk zlekceważył swoje obowiązki, dlatego władzom BVB nie pozostało nic innego, jak zawieszenie zawodnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym wyjaśniła się przyczyna zawieszenia. Dotychczas spekulowano, że powodem była wyprawa napastnika do Barcelony, gdzie w trakcie przerwy reprezentacyjnej wyruszył z kontuzjowanym Dembele w miasto. Było to racjonalne założenie, ponieważ za kadencji Thomasa Tuchela napastnik został zawieszony za wycieczkę do Mediolanu wbrew woli klubu.
Dorosłym, którzy w duchu pozostali częściowo dziećmi, czasem bywa ciężko. Zwłaszcza gdy mają tak niezwykłą rolę, jak Aubameyang w Borussii - napisali dziennikarze "Kickera". - W głębi serca to wciąż dziecko.
Sam Gabończyk na łamach "Bilda" odpiera zarzuty. Twierdzi, że istnieje różnica między wcześniejszym a obecnym zawieszeniem.
 - Karę i zawieszenie za Mediolan mogłem zrozumieć, bo złamałem regulamin, ale tym razem nie mogę tego zrozumieć, bo nie chciałem się spóźnić - wyjaśnił.
Większość niemieckich mediów jednak krytycznie ocenia jego zachowanie. Warto jeszcze przytoczyć fragment "Der Westen", w którym jasno podkreślono, iż "napastnik wielokrotnie spóźniał się na treningi, myśląc o sobie, że jest nietykalny".
Źródło: sportowefakty.wp.pl/sport.onet.pl

Przeczytaj również