Niemieckie media komentują mecz Herthy Berlin. "Niezadowolony jest tylko Krzysztof Piątek"

Bruno Labbadia posłał na murawę Krzysztofa Piątka w sobotnim starciu z Werderem Brema, lecz snajper rozczarował. Najbliżej gola był w 19. minucie, ale trafił jedynie w poprzeczkę.

Na listę strzelców wpisywali się za to pozostali ofensywni piłkarze Herthy - Dodi Lukebakio, Matheus Cunha oraz Jhon Cordoba, który w 61. minucie zmienił naszego napastnika. Dla Piątka z pewnością nie są to dobre informacje.

Zwracają na to uwagę dziennikarze niemieckich mediów. Podkreślają, że w najbliższych meczach Labbadia będzie miał kłopot bogactwa w ataku, a Polak może stracić miejsce w jedenastce.

- Tylko jedna osoba wydawała się niezadowolona w Hercie z tego popołudnia. To Krzysztof Piątek, którego w 61. minucie zmienił Jhon Cordoba. Skomentował to niezadowoloną miną. Polak chyba aż za dobrze wie, że Cordoba stanowi dla niego ostrą konkurencję - napisało "Berliner Zeitung".

- Hertha zrehabilitowała się po żenującej wpadce w Pucharze Niemiec z Eintrachtem Brunszwik. Berlińczycy wygrali z Werderem w przekonujący sposób - ocenił portal "T-Online".

- Trener Labbadia może wziąć głęboki oddech. Przez ostatnich kilka minut oglądał mecz zrelaksowany i z szelmowskim uśmiechem świętował sukces - czytamy na łamach "Sport1.de".