Niesamowite mecze w Lidze Mistrzów. Wielkie powroty Borussii i Chelsea, skromne zwycięstwo Liverpoolu [WIDEO]

Niesamowite mecze w Lidze Mistrzów. Wielkie powroty Borussii i Chelsea, skromne zwycięstwo Liverpoolu [WIDEO]
Fabrizio Andrea Bertani / shutterstock.com
Kapitalne widowiska w Dortmundzie i Londynie, kolejne zwycięstwo Liverpoolu i grad bramek - tak wyglądał wtorek z Ligą Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo

Grupa F

Inter kolejny raz w tym sezonie rozegrał świetną pierwszą połowę. Już w 5. minucie gola dla gości strzelił Martinez. Był to już trzeci gol Argentyńczyka w tej edycji Ligi Mistrzów.
Jak Inter zaczął pierwszą połowę, tak też ją skończył. Na pięć minut przed przerwą drugiego gola dla gości strzelił Vecino.
Borussia ruszyła do ataku po przerwie. Efekty przyszły szybko, bo już w 51. minucie kontaktową bramkę zdobył Hakimi. Borussia poszła za ciosem, konsekwentnie atakowała i otrzymała nagrodę po trzynastu minutach. Alcacer, który sekundy wcześniej pojawił się na boisku, zgrał piłkę do Brandta, a ten wpakował ją do siatki.
Gospodarze ostatecznie wyrwali zwycięstwo dzięki kolejnej bramce Hakimiego. Marokańczyk w tej edycji LM trafił do siatki rywali już cztery razy!
W drugiej połowie na boisku pojawił się Łukasz Piszczek. Polak grał od 82. minuty.
W drugim meczu grupy F Barcelona bezbramkowo zremisowała ze Slavią Praga. Tutaj więcej o tym meczu.

Grupa E

Napoli zremisowało u siebie z Salzburgiem 1:1. Mecz rozpoczął się lepiej dla gości, którzy objęli prowadzenie w 11. minucie. Gola z rzutu karnego strzelił Haaland - to już jego siódmy gol w tym sezonie Ligi Mistrzów.
Gospodarze wyrównali w 43. minucie. Bramkę zdobył Lozano.
Cały mecz w barwach Napoli rozegrał Piotr Zieliński. Arkadiusz Milik pojawił się na boisku w 73. minucie.
Liverpool wygrał z Genkiem 2:1. "The Reds" byli zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji. Początek meczu to potwierdził - jeszcze przed upływem kwadransa gry na listę strzelców wpisał się Wijnaldum.
Pierwsza połowa zakończyła się jednak remisem, bo 40. minucie wyrównał Samatta. Goście nie cieszyli się z korzystnego wyniku zbyt długo. W 53. minucie zwycięskiego gola dla Liverpoolu strzelił Oxlade-Chamberlain.
Cały mecz na ławce rezerwowych gości spędził Jakub Piotrowski.

Grupa H

Niesamowity przebieg miał mecz Chelsea z Ajaksem. Goście prowadzili już 4:1, ale mimo tego nie potrafili wygrać. W dodatku mogą się cieszyć, że wywieźli z Londynu remis 4:4. Spotkanie kończyli bowiem w dziewiątkę! Więcej o tym meczu przeczytacie tutaj.
Valencia wygrała z Lille 4:1. Mecz rozpoczął się źle dla zespołu z Hiszpanii - w 25. minucie gola dla gości strzelił Osimhen.
Piłkarze Alberta Celadesa odpowiedzieli po przerwie. I to jak - zdobyli aż cztery bramki! Strzałem z rzutu karnego wyrównał Dani Parejo, prowadzenie dał im samobój Soumaoro, a w końcówce gole strzelili także Kondogbia i Torres.

Grupa G

Drugie zwycięstwo w tej edycji odniósł Olympique Lyon, który pokonał Benficę Lizbona 3:1. Gospodarze dwa gole strzelili jeszcze w pierwszej połowie. Ich autorami byli Andersen i Depay. Nadzieje na remis Benfice dał Seferović, który strzelił gola w 76. minucie. W końcówce swój sukces przypieczętował jednak Olympique. Bramkę zdobył Traoere.
W drugim meczu tej grupy RB Lipsk wygrał 2:0 z Zenitem Sankt Petersburg. Tutaj więcej o tym spotkaniu.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 Nov 2019 · 22:55
Źródło: własne

Przeczytaj również