Niezwykły pokaz Fair Play [VIDEO]

Niezwykły pokaz Fair Play [VIDEO]
YouTube
W dzisiejszych czasach, gdy piłką rządzą pieniądze i menedżerowie, a na boiskach co rusz natykamy się na przykłady niesportowego zachowania czy aktorstwo, ciężko o coś naprawdę pokrzepiającego. A jednak okazuje się, że Fair Play wciąż ma się dobrze.


Dalsza część tekstu pod wideo
Gdy w meczu Bury z Doncaster (League One) już w doliczonym czasie gry piłkarz Doncaster chciał oddać futbolówkę przeciwnikowi (ci wcześniej wybili ją, by na można było udzielić pomocy medycznej jednemu z rywali), kopnął tak niefortunnie, że... przelobował bramkarza Bury. 


Trener drużyny, która wyszła na tak niefortunne prowadzenie, Paul Dickov, próbował namówić sędziego, by bramki nie uznał. Gdy arbiter się nie zgodził, Dickov nakazał swoim podopiecznym, by... pozwolili przeciwnikom wyrównać! I tak też się stało, mecz skończył się podziałem punktów.


- Nawet się nie zastanawiałem, każąc swoim zawodnikom pozwolić strzelić rywalom. Nie możesz w ten sposób wygrywać. To nie byłoby w porządku - mówił po meczu trener.


A tak wyglądała cała sytuacja:






Źródło: Guardian

Przeczytaj również