Niko Kovac zapytany o wkład w ostatnie sukcesy Bayernu Monachium. "Mam w tym co najwyżej promil udziału"

Początek sezonu 2019/2020 był bardzo słaby w wykonaniu Bayernu Monachium. Drużynę odmieniło dopiero zwolnienie Niko Kovaca. Jak szkoleniowiec zareagował na późniejsze sukcesy drużyny?

Chorwat w rozmowie ze "Sport1.de" podkreśla, że cieszy się z osiągnięć Hansiego Flicka. Uważa, iż trodea Bayernu z minionych miesięcy to przede wszystkim właśnie zasługa Niemca.

- Mój udział w tym wszystkim to co najwyżej coś w okolicach promila, ponieważ zdobyliśmy dziewięć punktów w trzech meczach Ligi Mistrzów i byliśmy na dobrej drodze. Ale to Hansi zakończył wszystko bardzo dobrze - podkreślił Kovac.

- Jeśli spojrzymy na to, co osiągnął, jest oczywiste, że zasłużył na nagrodę dla najlepszego trenera. Dla mnie nie ma w tej kwestii dwóch możliwych opinii. To, co osiągnął Hansi, było rewelacyjne. W najbliższym czasie nikt tego nie powtórzy. Nie ma żadnego "ale" - dodał.

Kovac został również zapytany o relacje z byłymi podopiecznymi. W mediach zarzuty pod jego adresem publicznie formułował między innymi Ivan Perisić.

- Wiecie, czego się nauczyłem? Że zawsze są dwie prawdy. Każdy ma swoje zdanie i dziennikarze powinni wysłuchać obu stron, a nie tylko jednej. Chciałbym na tym poprzestać. Wiem, jak było naprawdę - zakończył.