"Nikt się nie spodziewał, że Węgrzy wyjdą z grupy w takim stylu"

"Nikt się nie spodziewał, że Węgrzy wyjdą z grupy w takim stylu"
Laszlo Szirtesi / Shutterstock.com
Dwóch Węgrów reprezentowało na trwających mistrzostwach Europy zespół Lecha Poznań. Reprezentacja prowadzona przez trenera Berndta Storcka w niedzielę zakończyła swój udział w turnieju. - Podejrzewam, że nikt nie spodziewał się, że wyjdą z grupy w takim stylu - mówi trener Kolejorza Jan Urban w rozmowie z oficjalną witryną klubową.


Dalsza część tekstu pod wideo






- Bardziej interesuje nas gra Tamasa, ale o Gergo nie zapominamy. Był u nas przez wiele lat i na takiego zawodnika patrzy się inaczej. Z Belgią zagrał dobre spotkanie, pokazał kilka ciekawych akcji, ale podobnie można ocenić występ Tamasa. On ma duży spokój w grze piłką, a to cecha charakteryzująca wielkich zawodników. Tylko oni w taki sposób grają na dużych imprezach




- Musi poprawić trochę grę w defensywie, czasami się spóźnia. Ma na pewno nad czym pracować. Nawet on, czyli zawodnik wielkiej klasy może stać się jeszcze lepszym zawodnikiem




- Grali dobrą piłkę, zdobyli dużo bramek. Oni, podobnie jak Walijczycy byli najskuteczniejszą drużyną po fazie grupowej, bo zdobyli sześć bramek. Przyjechali na ten turniej wiedząc, że mają więcej do zyskania niż stracenia. Grali ofensywnie, ambitnie i to przyniosło im dobry wynik




Będziemy z nim w kontakcie. Zobaczymy jak się czuje. Musimy z nim porozmawiać, dogadać pewne sprawy. Wtedy będziemy wiedzieli więcej. Pamiętajmy też o tym, że on miał kontuzję. Nie wiemy w jakim stanie jest staw skokowy

Przeczytaj również