Nocerino: Zależało mi na grze w MLS

Antonio Nocerino w zeszłym tygodniu został zawodnikiem Orlando City. 30-latek powiedział w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport", że zdecydował się na grę w Stanach Zjednoczonych, mimo że wcześniej otrzymał kilka ofert z włoskich klubów.


Dalsza część tekstu pod wideo


Nie mogę się doczekać gry w MLS. Będę rywalizował z Sebastianem Giovinco, Andreą Pirlo czy Nigelem De Jongiem. W mojej drużynie gra mój przyjaciel, Kaka. Jego obecność w zespole, była bodźcem, który skłonił mnie do podpisania kontraktu. MLS w ostatnim czasie gwałtownie się rozwija. Poziom ligi jest coraz wyższy. Niektóre włoskie drużyny chciał mnie sprowadzić bardziej niż Orlando, ale mi zależało na tym, by przenieść się za granicę








Nie mam złych relacji z Sinisą Mihajloviciem, mimo że za jego czasów rozegrałem w Serie A jedynie 65 minut. Zawsze zachowywałem się dobrze, mimo że nie dostawałem szans. To trener dokonywał wyborów. Nie mam do niego pretensji –

Przeczytaj również