Novak Djoković w półfinale Australian Open! Serb zdążył się wściec i połamać rakietę, ale i tak triumfował

Novak Djoković w półfinale Australian Open! Serb zdążył się wściec i połamać rakietę, ale i tak triumfował
Leonard Zhukovsky / Shutterstock.com
Novak Djoković w półfinale Australian Open! Serb pokonał Alexandra Zvereva 3:1 (6:7, 6:2, 6:4, 7:6). O finał zagra z rewelacyjnym Rosjaninem, Artemem Karatsewem.
Ponad trzy i pół godziny zajęło Djokoviciowi uporanie się z niemieckim rywalem. Faworyt nie miał lekko, szczególnie, że to Zverev okazał się lepszy w pierwszym secie. "Djoko" źle wszedł w to spotkanie i dał się przełamać już w premierowym gemie. Wyrównał dopiero przy stanie 4:5, gdy Zverev na własne życzenie oddał mu gema. Ostatecznie doszło do tie-breaku, w którym to "Sasza" poradził sobie skuteczniej z piłkami Serba, zwyciężając do 6.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugim secie Djoković znokautował przeciwnika. Dwukrotnie go przełamał, nie popełnił błędu przy własnym serwisie i triumfował 6:2.
Trzeci set znów miał ciekawy przebieg. "Djoko" przegrywał już 0:3. Był tak wściekły, że zdewastował swoją rakietę.
Prowadzący Zverev się jednak pogubił i później sam oddał Novakowi trzy gemy z rzędu. Lider rankingu ATP wygrał seta 6:4. Zmiana rakiety najwyraźniej pomogła.
W czwartym secie sytuacja się powtórzyła. Djoković dał się przełamać, "Sasza" wygrywał już 3:0, lecz po raz kolejny nie obronił cennej przewagi, dając Novakowi dojść do stanu 3:3. W ósmym gemie Serb wydostał się z poważnych tarapatów - Zverev był o włos od kolejnego w tym spotkaniu przełamania. Rzutem na taśmę "Djoko" zdołał jednak doprowadzić do remisu 4:4.
Kolejne cztery gemy nie przyniosły rozstrzygnięcia. Do wyłonienia zwycięzcy czwartego seta, podobnie jak pierwszego, potrzebny był tie-break. W nim Novak Djoković znów udowodnił, dlaczego jest jednym z najlepszych zawodników w historii tenisa. Mimo że Zverev trzykrotnie wychodził na prowadzenie, Serb zdołał odwrócić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wygrał 8:6 i mógł świętować awans do półfinału, gdzie zagra z Artemem Karatsewem z Rosji.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski16 Feb 2021 · 14:40
Źródło: własne

Przeczytaj również