Nowy snajper Liverpoolu

Nowy snajper Liverpoolu
vinnyman1, wikipedia
32,5 miliona funtów - tyle będzie kosztował Liverpool Christian Benteke. W poniedziałek przejdzie testy medyczne.


Dalsza część tekstu pod wideo
"The Reds" aktywowali klauzulę zawartą w kontrakcie zawodnika i mają nadzieję, że ten zdąży jeszcze na przedsezonowy obóz przygotowawczy w Australii. 


Zarówno sam transfer, jak i niebotyczna suma przeznaczona na belgijskiego napastnika wzbudzają mieszane uczucia. Kibice nadal w pamięci mają ubiegłoroczną wpadkę w postaci kosztującego 16 milionów funtów Mario Balotellego.


Innego zdania jest Dietmar Hamann, były zawodnik Liverpoolu, który na łamach "Daily Mail" broni transferu Belga: "Myślę, że Benteke jest wart tych pieniędzy. Popatrzcie, jakie pieniądze płaci się za graczy ofensywnych, np. ile Manchester City zapłaciło za Sterlinga. Myślę, że 32 miliony to odpowiednia cena. W rzeczywistości, osobiście zapłaciłbym za niego nawet trochę więcej, ponieważ sądzę, że jest na tyle dobry".


Wielkim fanem talentu Benteke od lat pozostaje Brendan Rodgers, menedżer Liverpoolu, który chciał ściągnąć do siebie Belga już w ubiegłym roku. Wtedy transfer zatrzymała kontuzja ścięgna Achillesa piłkarza.


Kupując napastnika Aston Villi, "The Reds" pozbywają się jednego ze swoich katów. W grudniu 2012 roku Benteke dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców w meczu z Liverpoolem. W następnym sezonie snajper znowu dał o sobie znać i trafił do siatki na Anfield Road po raz kolejny. A w kwietniu tego roku jego bramka pozwoliła wyeliminować podopiecznych Rodgersa z półfinału FA Cup. 

Przeczytaj również