Obiecujący start Tottenhamu. Nuno Espirito Santo znalazł sposób na były zespół, Kane wrócił do gry [WIDEO]

Obiecujący start Tottenhamu. Nuno Espirito Santo znalazł sposób na były zespół, Kane wrócił do gry [WIDEO]
Screen z Twittera
Nikt tak dobrze nie rozpracuje Wolves, jak ich były trener. Nuno Espirito Santo, który po kilku latach zamienił Molineux na Tottenham Hotspur Stadium, już w drugiej kolejce Premier League trafił na dawnych znajomych. I wygrał z nimi na wyjeździe 1:0.
Przybysze z Londynu przystępowali do drugiej kolejki w mieszanych nastrojach. Z jednej strony podbudowani wartościową wygraną nad mistrzami Anglii, Manchesterem City, na inaugurację, z drugiej zawstydzeni czwartkową porażką w z portugalskim Pacos de Ferreira w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy (fakt, że "Spurs" grali rezerwowym składem). “Wilki” tydzień temu musiały uznać wyższość Leicester i szukały punktów w pierwszym domowym meczu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Gospodarze jednak sami prosili się o kłopoty. W 9. minucie w pole karne wpadł Dele Alli i trafił na bramkarza Wolves, Jose Sa, który, według sędziów, sfaulował pomocnika Tottenhamu. Sam poszkodowany bardzo pewnie wykorzystał rzut karny i “Koguty” wyszły na prowadzenie.
Nie minęło kilka minut, a kontrowersją zapachniało pod drugim polem karnym, gdzie po kontakcie z obrońcą przewracał się szturmujący Nelson Semedo. Tym razem arbiter nie użył gwizdka. Piłkarze w żółtych strojach nie odpuścili i co rusz nawiedzali bramkę Hugo Llorisa. Próbował zarówno Adama Traore, jak i Raul Jimenez, ale najczęściej brakowało precyzji.
W 55. minucie piłkarze domagali się "jedenastki", kiedy piłka po dośrodkowaniu Sona uderzyła w rękę Maksa Kilmana. I w tym przypadku rozjemca spotkania był niewzruszony.. Po godzinie mogło, a nawet powinno być 1:1. Adama Traore stanął oko w oko z Llorisem, ale Hiszpan trafił prosto w bramkarza.
Również i Jose Sa próbował zrobić wszystko, by odkupić swoje winy z początku widowiska. W 81. minucie wybronił strzał z bliska Harry’ego Kane’a, który zastąpił w końcówce Sona, oraz dobitkę. Ostatecznie wynik się nie zmienił i “Koguty” mogły cieszyć się kompletem punktów po dwóch grach.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Aug 2021 · 17:01
Źródło: własne

Przeczytaj również