Obrońca Legii Warszawa bez ogródek o sytuacji drużyny. "W lidze jesteśmy w d***e, trzeba zacząć wygrywać"

Obrońca Legii Warszawa bez ogródek o sytuacji drużyny. "W lidze jesteśmy w d***e, trzeba zacząć wygrywać"
Adam Starszynski / PressFocus
Legia Warszawa po porażce 0:1 ze Spartakiem Moskwa odpadła z rywalizacji w Lidze Europy. Po tej przegranej przed kamerami "TVP Sport" w język nie gryzł się obrońca "Wojskowych", Mateusz Wieteska.
Mistrzowie Polski musieli wygrać, aby awansować do 1/16 finału Ligi Europy. O wyniku zaważył w największej mierze koszmarny błąd Maika Nawrockiego z 17. minuty spotkania.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mateusz Wieteska ma świadomość tego, że obecnie Legia musi myśleć przede wszystkim o sytuacji w Ekstraklasie. Tam wciąż jest w strefie spadkowej, co obrońca bez ogródek skomentował w rozmowie z "TVP Sport".
- Nie jest łatwo, ale wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz. Myślę, iż od początku było widać częstsze posiadanie piłki, graliśmy tak jak chcieliśmy grać, tylko nie stwarzaliśmy sobie sytuacji. A bez tego nie będziemy zdobywać bramek - powiedział Wieteska.
- Po głupim błędzie dostaliśmy gola i nie udało nam się przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. Na pewno było widać, że Spartak przyjechał tutaj grać głównie z kontrataku, ewidentnie się na to nastawili - ocenił.
- Większość zespołów ustawia się na nas niską defensywą i starają się grać z nami z kontrataku, bo widzą, że popełniamy w tym elemencie błędy. Niestety, ale to wykorzystują - dodał.
- Na pewno są jakieś powody do optymizmu. Wiemy, że już nie mamy europejskich pucharów. Będę mówił to, co każdy po odpadnięciu polskiej drużyny, trzeba się skupić na lidze. Ale w lidze jesteśmy troszeczkę w d***e, więc trzeba zacząć wygrywać. - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik09 Dec 2021 · 22:00
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również