Obrońca Rakowa Częstochowa chwali kolegę z drużyny. "Kapitalnie nam pomógł"

Obrońca Rakowa Częstochowa chwali kolegę z drużyny. "Kapitalnie nam pomógł"
Lukasz Sobala / PressFocus
Raków Częstochowa w czwartkowy wieczór zremisował 0:0 z Rubinem Kazań w meczu 3. kolejki eliminacji do Ligi Konferencji. W rozmowie z "TVP Sport" piłkarz wicemistrzów Polski, Andrzej Niewulis, przyznał, że czuje spory niedosyt.
Podopieczni Marka Papszuna nie byli faworytami w starciu z Rosjanami. Pokazali się jednak z naprawdę dobrej strony. Sprawa awansu przed rewanżem jest w pełni otwarta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Andrzej Niewulis w rozmowie z "TVP Sport" nie szczędził komplementów jednemu z kolegów z drużyny. Gdyby nie interwencje Vladana Kovacevicia, Raków mógłby ponieść porażkę.
- Cały zespół fajnie pracował, plus Vladan Kovacević znowu kapitalnie nam pomógł. Wykonał świetną robotę i ręce same składają się do oklasków - powiedział Niewulis.
- Trzeba grać tak, jak przeciwnik pozwala. My staraliśmy się jak najmniej pozwolić rywalom na grę. Graliśmy swoje, przeciwnik też grał otwarty futbol, ale myślę, że druga połowa to już dominacja z naszej strony. Szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji i że nie stworzyliśmy ich jeszcze więcej - podkreślił.
- Cały czas dążyliśmy do tego, żeby to spotkanie wygrać, żeby strzelać bramki. Myślę, że było widać dużą determinację. Byliśmy przede wszystkim zespołem i tylko szkoda, że nie wygraliśmy - dodał.
- Trzeba też oddać, że nie straciliśmy bramki. Jedziemy na wyjazd i będziemy po prostu grali o zwycięstwo. Oczywiście, to istotne, żeby tych bramek nie tracić. Dla nas nie ma żadnego problemu, jesteśmy na wszystko przygotowani - zapowiedział.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Aug 2021 · 13:35
Źródło: TVP Sport/WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również