Odegaard niezadowolony ze swojej pozycji w klubie

16-letni piłkarz Realu Madryt nie znalazł się w kadrze drużyny na mecz z Cadiz w Pucharze Króla oraz na spotkanie z Malmoe w Lidze Mistrzów, co miało doprowadzić go do złości. Gazeta twierdzi, że cierpliwość jednego z najbardziej utalentowanych juniorów na świecie dobiega końca. 

Podczas meczu rezerw Realu z Portugalete Norweg został zdjęty w 60 minucie pojedynku przez Zinedine Zidane'a. 16-latek myślał podobno, że został zmieniony wcześniej, żeby mógł odpocząć przez spotkaniem w Lidze Mistrzów, o czym mówił norweskim mediom. Odegaard tymczasem nie otrzymał powołania na mecz z Malmoe. - Musimy dać szansę graczom, którzy powrócili po urazach. Nie ma miejsca - skwitował Rafa Benitez cytowany przez "AS".

Zdaniem hiszpańskiej gazety Norweg wcale sobie nie pomaga, ponieważ gra zwyczajnie słabo - od 21 lutego nie trafił do siatki rywala. "Odegaard nie zrobił wrażenia na Benitezie podczas przedsezonowego obozu przygotowawczego, który spędził z pierwszą drużyną ze względu na klauzulę w kontrakcie, a w zespole rezerw Zinedine Zidane woli stawiać na swojego syna Enzo Zidana, który gra na tej samej pozycji" - przeczytamy w dzienniku.