Ole Gunnar Solskjaer: Nie ma wyścigu po mistrzostwo Anglii po piętnastu meczach. Poczekajmy do kwietnia

"Czerwone Diabły" rzutem na taśmę wywalczyły trzy punkty w starciu z "Wilkami". W doliczonym czasie gry do siatki trafił Marcus Rashford. Dzięki tej bramce piłkarze United awansowali na pozycję wicelidera tabeli.

Po ostatnim gwizdku na pytania dziennikarzy odpowiedział Ole Gunnar Solskjaer.

- Pokazaliśmy wspaniałe nastawienie i uzyskaliśmy doskonały rezultat. Mieliśmy chęć ciągłego naciskania oraz stwarzania sobie kolejnych sytuacji. Dopisało nam szczęście, ale sobie na nie zapracowaliśmy. To dobry sposób na zakończenie roku. Rozegraliśmy wiele zaciętych spotkań przeciwko Wolves - przyznał Norweg.

- Bruno Fernandes debiutował w meczu z Wolverhampton, który zakończył się bezbramkowym remisem. Uważam, że teraz prezentujemy inne nastawienie na boisku. Jesteśmy lepsi mentalnie i fizycznie. Rozwinęliśmy wiarę w pozytywne wyniki. Mamy też graczy potrafiących zmienić losy rywalizacji. Co do zmian, to w końcówce poczuliśmy, że możemy podejść jeszcze wyżej. Anthony wszedł na boisko i nam pomógł. Luke także zrobił różnicę. W pierwszej połowie nie przebywaliśmy na połowie rywali wystarczająco często - dodał.

Solskjaer odniósł się też do rywalizacji o mistrzowski tytuł. Szkoleniowiec nie zamierza "pompować balonika".

- Nie ma wyścigu po mistrzostwo Anglii po piętnastu meczach. Można stracić szansę lub brać w nim udział w pierwszych 10 meczach. Przy 30. kolejce być może można zacząć o tym mówić. Poczekajmy do kwietnia lub maja. Mamy jednak wiarę w zwycięstwo nad każdym rywalem. Gramy też coraz lepiej na własnym stadionie - podsumował.