Olympique Marsylia wygrał w debiucie Jorge Sampaoliego. Arkadiusz Milik tym razem bez gola [WIDEO]

Środowe spotkanie Ligue 1 było debiutem dla nowych szkoleniowców obu zespołów - Jorge Sampaoliego oraz Bruno Genesio. Argentyńczyk od pierwszej minuty postawił między innymi na Arkadiusza Milika.

Wydawało się, że Polak błyskawicznie stanie przed szansą na zdobycie bramki. Arbiter wskazał bowiem na rzut karny w trzeciej minucie, ale analiza VAR pokazała, że Nyamsi nie zablokował uderzenia Thauvina ręką, lecz plecami.

W pierwszej połowie zobaczyliśmy zaledwie jeden celny strzał. Jego autorem był właśnie Milik, który w 34. minucie stanął przed szansą na trafienie do siatki. Jego uderzenie z pierwszej piłki dobrze obronił jednak Gomis.

Po przerwie goście przetestowali wreszcie Steve'a Mandandę. Strzał Eduardo Camavingi był zbyt lekki, aby zaskoczyć dobrze ustawionego golkipera. W kolejnych minutach precyzji brakowało za to Thauvinowi oraz Payetowi.

Rennes przez większość drugiej połowy było stroną dominującą. Blisko gola był Grenier, który trafił w poprzeczkę. Jorge Sampaoli zdecydował się na serię zmian. W 70. minucie boisko opuścił Arkadiusz Milik, którego zmienił Dario Benedetto.

Ostatecznie roszady nowego trenera OM przyniosły skutek. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, w 88. minucie na listę strzelców wpisał się Mickael Cuisance.

Francuz wykończył dobrą kontrę gospodarzy. W akcji brali też udział Benedetto oraz Luis Henrique. Dzięki wygranej 1:0 marsylczycy awansowali na 6. miejsce w tabeli. Rennes jest dziesiąte.