"On jest napastnikiem numerem 2". Tomasz Frankowski jasno o hierarchii w ataku reprezentacji Polski

W czwartek 20 października Czesław Michniewicz ogłosi szeroki skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. 14 listopada natomiast selekcjoner przedstawi listę 26 piłkarzy, którzy polecą do Kataru.

Zdaniem Tomasza Frankowskiego pewnym wyjazdu może być Karol Świderski. Były kadrowicz mocno ceni umiejętności piłkarza Charlotte FC.

- Na tę chwilę napastnikiem numer dwa jest Świderski, który ma za sobą dobry sezon w MLS. Robi na mnie wrażenie również gra Milika w Juventusie, ale w ostatnim czasie reprezentacji Polski więcej daje Karol niż Arkadiusz - uważa Frankowski.

- To jest trochę paradoks, że zawodnik amerykańskiego klubu ma wyższe notowania w naszej kadrze niż gracz Juventusu. Takie są jednak fakty - dodał.

- Świetna gra Milika w klubach, czy to teraz w Juve, czy wcześniej w Olympique Marsylia, nie przekłada się na grę w reprezentacji. Liczę, że przełamie się na mundialu i odpali armatę, jak czyni to po transferze do włoskiego giganta. Oby tylko zdrowie w jego przypadku dopisało - przekazał.

Drużyna Świderskiego - Charlotte FC - nie zdołała awansować do fazy play-off i Polak zakończył już sezon. Na boiskach MLS rozegrał 30 spotkań, w których strzelił 10 goli i zanotował cztery asysty.